Każda stylizacja paznokci, bez względu na to, czy będzie to manicure hybrydowy, czy żelowy lub jeszcze inny, jeśli nosi się ją bez przerwy, w końcu osłabi paznokcie. Jeżeli zauważysz, że po zdjęciu wszystkich warstw twoja płytka nie wygląda dobrze, zastanów się nad tym, czy nie powinnaś na jakiś czas odstawić lakiery hybrydowe LED UV i zastosować kurację regenerującą. Ta będzie także doskonałym rozwiązaniem, jeśli przy zdejmowaniu lakieru nie byłaś zbyt ostrożna i uszkodziłaś paznokcie. Jak zatem powinna wyglądać kuracja i jak długo powinna trwać?
Kuracja to dobre rozwiązanie
Nie ulega wątpliwości, że podobnie jak inne części Twojego ciała, również paznokcie, jak i skóra wokół nich potrzebują prawidłowego odżywienia. Jeżeli okaże się, że brakuje im witamin lub uszkodzone podczas zdejmowania manicure hybrydowego, musisz im dostarczyć odpowiednich składników, aby mogły się zregenerować. Co zrobić dokładnie?
Pierwszym i najważniejszym krokiem jest zaniechanie nakładania kolejnej hybrydy przez minimum miesiąc. Jest to czas, w którym musisz dać im odpocząć i odżywić się odpowiednio. W tym celu nakładaj zarówno na paznokcie, jak i okalające je skórki specjalną oliwkę regenerującą, w której składzie znajdować się będą witamina E oraz olej rycynowy.
Jeżeli nie wiesz jakie produkty wybrać, pamiętaj o tym, że wiele kobiet, w tym również kosmetyczek, dla prawidłowej regeneracji paznokci wybiera specjalne ampułki z witaminą E, które codziennie wmasowują w paznokcie i skórki. Tego rodzaju produkt możesz spokojnie kupić bez recepty w każdej aptece.
Kolejnym krokiem, o którym nie powinnaś zapominać, szczególnie zimową porą, kiedy dłonie są narażone na mróz i przesuszenie, jest stosowanie kremów do rąk, które w swym składzie mają wiele tłustych składników, pozwalających dogłębnie nawilżyć skórę dłoni. Nie musimy chyba zapewniać Cię, że takie kremy mają także zbawienny wpływ na płytkę paznokcia i skórki znajdujące się wokół niej. Dzięki odpowiedniemu nawilżeniu nie ma mowy o zadzieraniu się ich i powstawaniu bolesnych ran.
